Opublikowano w kategorii: Opinie i echa

Nowy sondaż. Trzecia Droga pod progiem, Konfederacja języczkiem u wagi

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: Twitter / PSL

Prawo i Sprawiedliwość prowadzi w najnowszym sondażu poparcia dla partii politycznych – wynika z badania Ipsos dla TOK FM i OKO.press. Różnica między PiS-em a Koalicją Obywatelską oscyluje w granicy błędu pomiaru.

Gdyby wybory odbyły się teraz, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 33 proc. osób zdecydowanych na wzięcie udziału w wyborach. Drugie miejsce w sondażu IPSOS przypadło Koalicji Obywatelskiej. Formacja pod wodzą Donalda Tuska może liczyć na poparcie rzędu 31 proc. Jak podkreśla sondażownia, różnice między liderami mieści się w widełkach maksymalnego błędu pomiaru, który wynosi +/- 3 punkty procentowe.

Trzecie miejsce w sondażu przypadło Konfederacji, na którą głosy chce oddać 12 proc. badanych. Ponad progiem znalazła się także Lewica z wynikiem 8 proc.

Trzecia Droga pod progiem

Badanie pokazuje, że jeżeli Trzecia Droga, czyli sojusz Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050, pójdzie do wyborów jako koalicja, może mieć problem z osiągnięciem wyborczego minimum. Na listy pod wodzą Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni gotowych jest zagłosować 7 proc. Polaków.

Tymczasem próg wyborczy dla koalicji wynosi 8 proc. Wynik poniżej progu wyborczego notuje Agrounia z poparciem 2 proc. respondentów. 6 proc. badanych nie wie, na kogo zagłosuje.

Sondaż. Wszystko zależy od Konfederacji?

Symulację podziału mandatów na podstawie takich wyników poparcia przeprowadziła redakcja OKO.press. Według niej PiS może liczyć na 199 miejsc w Sejmie, a Koalicja Obywatelska – na 176. Konfederacji przypada 56 miejsc w Sejmie, a Lewicy – 28. W przypadku zawarcia sojuszu, PiS i Konfederacja miałyby wspólnie 255 mandatów.

Rezultaty badania komentował w TOK FM senator niezrzeszony Jan Maria Jackowski, który wskazał, że kluczowe dla obu największych formacji może okazać się szukanie sojuszników. – Po wyborach trzeba sformować jakąś większość, a jak wynika z tego sondażu, szczególnym języczkiem u wagi może być Konfederacja. Bez niej ani PiS, ani opozycja, nie będzie jej mieć – wskazał Jackowski.

Źródło: wprost.pl