Opublikowano w kategorii: Opinie i echa

Jackowski ws. słów Terleckiego: Dyskusje chłopca w piaskownicy

Jan Maria Jackowski

Fot. M. Józefaciuk – Kancelaria Senatuqm– Potrzebna jest kultura dialogu i uzgadniania stanowisk, a nie stawiania spraw na ostrzu noża i straszenia jakimś poklepywaniem czy uderzaniem po łapkach, bo to ośmiesza cały obóz Zjednoczonej Prawicy – powiedział Jan Maria Jackowski, senator PiS, komentując zapowiedź Ryszarda Terleckiego o „daniu po łapach” Solidarnej Polsce.

Terlecki komentował w poniedziałek poparcie przez partię Zbigniewa Ziobry wniosku Koalicji Obywatelskiej o przedstawienie przez wicepremiera Piotra Glińskiego informacji o zasadach przyznawania rekompensat z Funduszu Wsparcia Kultury. Zdaniem szefa klubu PiS „Solidarna Polska pokazała Zjednoczonej Prawicy figę”.

– Jestem za tym, żeby Solidarna Polska nie odchodziła ze Zjednoczonej Prawicy, ale są granice cierpliwości. Na siłę nie będziemy nikogo trzymać. W głosowaniu SP pokazała nam figę. My damy po łapie – powiedział.

– To są niepoważne stwierdzenia – ocenił Jan Maria Jackowski.

– Ludzie są zaniepokojeni, oczekiwaliby od polityków, aby zgodnie, harmonijnie współpracowali w tym trudnym momencie, który mamy w Polsce w tej chwili w związku z pandemią i kryzysem gospodarczym oraz innymi problemami, żeby po prostu wspólnie działać, a nie działać na zasadzie ambicjonalnej i na tym, że aparat PiS nie rozumie, że musi ze swoimi koalicjantami uzgadniać pewne kwestie – powiedział w TV Trwam senator PiS.

Jackowski podkreślił potrzebę „kultury dialogu i uzgadniania stanowisk, a nie stawiania spraw na ostrzu noża i straszenia jakimś poklepywaniem czy uderzaniem po łapkach”. – To ośmiesza cały obóz Zjednoczonej Prawicy. To sprawia wrażenie, jakby to były dyskusje chłopca w piaskownicy, któremu zabrano łopatkę i odgraża się, co on zrobi w zamian za to swojemu koledze – mówił senator.

Źródło: rp.pl