Opublikowano w kategorii: Opinie i echa

Jan Maria Jackowski: Niewątpliwie Morawiecki jest już obciążeniem dla PiS

Mówi się na zewnątrz, że premiera będzie się bronić jak niepodległości, ale z drugiej strony puszczane są różne sygnały, balony próbne, tak żeby mieć możliwość tłumaczenia sytuacji na wypadek, gdyby jednak trzeba było premiera zmienić – ocenił senator Jan Maria Jackowski, komentując doniesienia o możliwości zmiany szefa rządu.

Jan Maria Jackowski: Niewątpliwie Morawiecki jest już obciążeniem dla PiS

Foto: PAP/Leszek Szymański

qm

Plotki o możliwej zmianie premiera odżyły po tym, jak w czerwcu Jarosław Kaczyński zrezygnował z zasiadania w Radzie Ministrów i zachwalał Mariusza Błaszczaka, swojego następcę na stanowisku wicepremiera, a od 2018 roku ministra obrony narodowej. – Minister Błaszczak z całą pewnością zastąpi mnie znakomicie i sądzę też – chociaż to nie jest jeszcze ten moment, w którym mogę to publicznie ogłaszać – że zastąpi mnie pod każdym względem, także – myślę – jeżeli chodzi o wszystkie funkcje – oświadczył prezes PiS.

Szybko pojawiły się doniesienia o mającej „knuć” grupie polityków Prawa i Sprawiedliwości, skupionych wokół wicepremiera Jacka Sasina. Pogłoski te dementował w niedawnej rozmowie z „Polską Times” prezes PiS. Jarosław Kaczyński zauważył, że w spotkaniach doradców, które odbywają się z jego inicjatywy, zawsze uczestniczy premier, a że spotykają się „inne grupy”? O tych spotkaniach prezes ma wiedzieć „z góry”. – W samym fakcie spotykania nie ma nic złego. Jeżeli byłyby knute jakieś spiski, to rzeczywiście byłoby źle – mówił Kaczyński, dodając, że gdyby jakaś grupa miała na celu dymisję premiera, musiałaby brać pod uwagę kolejną – dymisję samego prezesa PiS.

Źródło: rp.pl