si
wczoraj, 22:32Polska

Jan Maria Jackowski w „Debacie Dnia”
- Udostępnij
- Wykop
- Komentarze
– Nie opuszczam szeregów PiS, bo cały czas mam nadzieję, że zapali się czerwona lampka i nastąpi zmiana kursu – powiedział w czwartkowej „Debacie Dnia” senator PiS Jan Maria Jackowski. Komentował też wybranie Krzysztofa Sobolewskiego na sekretarza generalnego jego ugrupowania. Jego zdaniem, być może „ktoś za to przeprosi”.Czarnek: będziemy krajem o największej wolności naukowej
Jackowski nawiązał do rezygnacji Marka Martynowskiego z szefowania senackim klubem Prawa i Sprawiedliwości. Polityk, odchodząc z funkcji, tłumaczył, że czyni to w ramach protestu po wyborze Krzysztofa Sobolewskiego na sekretarza generalnego partii. Nazwał go „twarzą nepotyzmu w PiS”.
– Nie możemy wykluczyć sytuacji, że ktoś będzie przepraszał za to, że sekretarzem została osoba odbierana przez opinię publiczną jako „twarz nepotyzmu” – uznał Jackowski.
Jego zdaniem, „trzeba być wiarygodnym”. – Można się mylić, ale trzeba za to umieć przeprosić – dodał senator PiS.

„PiS musi przeprosić za mnóstwo rzeczy”
Głos w „Debacie Dnia” zabrała też Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej. Zwróciła się do Jackowskiego. – Panie senatorze, musielibyście przeprosić jeszcze za szczucie na osoby LGBT, zniszczenie Trybunału Konstytucyjnego… – wyliczała.
W jej opinii, obóz rządzący musi przeprosić „za mnóstwo rzeczy”. – Dlatego warto się zastanowić i przejść na jasną stronę mocy – zachęciła.
Jan Maria Jackowski zapewnił, że „poważnie traktuje program Zjednoczonej Prawicy” i to, co jego formacja „głosiła w kampanii wyborczej”. – Nie opuszczam szeregów PiS, bo cały czas mam nadzieję, że zapali się czerwona lampka i nastąpi zmiana kursu – dodał senator.
Źródło: polsatnews>pl