Opublikowano w kategorii: Publikacje prasowe

W Naszej Rodzinie – Historyczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego

22 października – wspomnienie liturgiczne św. Jana Pawła II (22 października 1978 miała miejsce inauguracja pontyfikatu naszego wielkiego Rodaka) – wielkiego orędownika cywilizacji życia został ogłoszony historyczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Przedmiotem posiedzenia sędziów w pełnym składzie TK i wydanego wyroku, było zbadanie zgodności, bądź nie, z Konstytucją RP – art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu, w którym zapisano: „Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku, gdy (…) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. Trybunał uchylił ten przepis, a to orzeczenie jest zbieżne z orzeczeniem TK z 1997 roku, wówczas TK – któremu przewodniczył prof. Andrzej Zoll stwierdził, że przesłanka ze względów społecznych, by legalnie dokonać aborcji wprowadzona w 1996 roku za czasów SLD do ustawy z 1993 roku, jest niezgodna z Konstytucją i dał bardzo szerokie uzasadnienie. Obecnie TK zwrócił uwagę, że odnosząc się do 38 art. Konstytucji, w którym zapisano: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, że nie można różnicować tego prawa ze względu na stan zdrowia. Ten wyrok nie miałby miejsca gdyby nie grupa bardzo konsekwentnie w zakresie ochrony życia działającej grupy posłów z PiS, ale też z Konfederacji i PSL, a przedstawicielami wnioskodawców byli posłowie Piotr Uściński i Bartłomiej Wróblewski. Co ciekawe autorem tego sformułowania w Konstytucji jest obecny senator PO, a w przeszłości poseł SLD i marszałek Sejmu Marek Borowski. Ważna też jest uwagą prof. Zolla wygłoszona w po ogłoszeniu wyroku 22 października b.r., który wywołał burzliwą debatę i spory. Były prezes Trybunału, i to na antenie TVN 24, stwierdził.: „W tej całej dyskusji pomija się zupełnie prawo dziecka. To słowo używam zupełnie świadomie. Jeżeli się spojrzy na ustawę z 6 stycznia z 2000 roku o Rzeczniku Praw Dziecka, to art 2. ust. 1 tej ustawy mówi, że dzieckiem jest człowiek od poczęcia do pełnoletności. (…)Ustawodawca (…) traktuje w stanie prenatalnym istotę ludzką, jako człowieka, jako dziecko. I to trzeba wziąć pod uwagę, ten stan prenatalny jest podmiotem prawa. (…) Nie można powiedzieć, że jest to ciało matki. To jest osoba. I w związku z tym nie można ot tak sobie mówić, że to kobieta jest uprawniona do decydowania o życiu tego dziecka”. I dodał: „To nie jest takie widzimisię polskiego ustawodawcy w uznawaniu osoby czy dziecka w stanie prenatalnym. Takie stanowisko zawarł również TSUE. Jest spontaniczną oddolna akcją, która w gruncie rzeczy jest animowana przez jakiś ukryty podmiot. Skierowanie tego ataku na tradycyjne wartości następując skomentował prof. Andrzej Nowak: „To neopoganizm, który bardzo wyraźnie wskazuje w Kościele – w tradycji chrześcijańskiej, ale zwłaszcza w Kościele instytucjonalnym – głównego przeciwnika wielkiej zmiany, której chcą zwolennicy tej ideologii dokonać. (…) Chodzi o neobarbarię – o ludzi, którzy świadomie chcą zniszczyć pewną tradycję, kulturę, bo przecież Kościół to nie tylko instytucja, ale olbrzymia część – ośmielę się powiedzieć, że nawet większość – naszej kultury”. W tej sytuacji bardzo cenna jest inicjatywa Instytutu Kultury Prawnej Ordo Iuris, którzy od lat monitorują rosnącą skalę nienawiści wobec chrześcijan w Polsce. Do Instytutu Ordo Iuris w ciągu zaledwie dwóch dni w trakcie nasileni awantur na ulicach wpłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących antykościelnych ataków. Liczba przypadków wandalizmu, profanacji i obrazy uczuć religijnych jest w ostatnich dniach porażająca. „Nikogo – napisano w specjalnym oświadczeniu – nie pozostawimy bez pomocy prawnej. W każdej sprawie pomagamy w składaniu profesjonalnych zawiadomień, a w najbardziej oburzających sytuacjach osobiście włączamy się w postępowania jako pełnomocnicy”. Ordo Iuris złożyło liczne zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, w sprawie niszczenia fasad kościołów czy umieszczana wulgarnych napisów albo zakłócania uroczystości religijnych. Trzeba korzystać z instrumentów prawnych, w sytuacji gdy łamane jest prawo.


Jan Maria Jackowski

Źródło: W Naszej Rodzinie 12/2020