Opublikowano w kategorii: Publikacje prasowe

„Ks. Jan Gnatowski (1855 – 1925) na tle epoki. Biografia historyczna” – fragment przygotowywanej do druku przez Wydawnictwo UKSW książki Jana Marii Jackowskiego

 

                                                                                1

Fragment przygotowywanej do druku przez Wydawnictwo UKSW książki Jana Marii Jackowskiego zatytułowanej „Ks. Jan Gnatowski (1855 – 1925) na tle epoki. Biografia historyczna”. Fragment pochodzi z ostatniego rozdziału i przedstawia zaangażowanie tego wybitnego kapłana, intelektualisty, pisarza i publicysty w dzieło odzyskania niepodległości w 1918 roku. 

„Kapłan i literat, kapłan i publicysta, kapłan i polityk”

 

Choć ksiądz prałat zrezygnował ze współpracy z Komitetem Opieki Łempickiego, to jednak włączył się aktywnie w prace Tymczasowej Rady Stanu. Według ustaleń Włodzimierza Sulei ks. Jan Gnatowski zasiadał w ramach Departamentu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w Radzie Sekcji Wyznań Religijnych[1]. Co ważne, jego uczestnictwo w TRS odbywało się za zgodą władz kościelnych. Był bowiem delegatem arcybiskupa metropolity warszawskiego Aleksandra Kakowskiego[2]. Metropolita warszawski w liście pasterskim z 30 lipca 1915, a więc w czasie, gdy w Warszawie już nie było Rosjan, a Niemcy jeszcze nie wkroczyli do stolicy Polski, wskazał sposób, w jaki duchowieństwo ma zachowywać się w stosunku do okupantów. Zakazał księżom należenia do zrzeszeń, stowarzyszeń i towarzystw nawet o charakterze społecznym lub charytatywnym oraz struktur politycznych bez każdorazowego zezwolenia władzy duchowej. „Nie godzi się kapłanom, pasterzom dusz – pisał arcybiskup – zaciągać się do jakiegokolwiek stronnictwa politycznego”. O. Michał Piela SDS komentując ten list, zwrócił uwagę, że arcybiskupowi zależało na tym, by duchowni nie dali się wciągnąć w wir rozgrywek politycznych i nie ulegali zmiennej koniunkturze, która dzisiejszego sojusznika za chwilę mogła zmienić w przeciwnika[3]. Zauważył, że arcybiskup był bardzo ostrożny i pełen rezerwy w stosunku do władz niemieckich oraz mocą swej władzy kanonicznej ściśle określał mandat swoich delegatów do takich struktur, jak TRS[4]. Metropolita warszawski w swoich pamiętnikach zatytułowanych Z niewoli do niepodległości pisał: „Polskę

1 W. Suleja, Tymczasowa Rada Stanu…, s. 72, 226.

2 M. Piela, Udział duchowieństwa w polskim życiu politycznym w latach 1914–1924, Lublin 1994, s. 37.

Ibidem, s. 26.

Ibidem, s. 33–47.

2

ogłoszoną przez Niemców miano za pierwszy etap życia politycznego Polski. Pomimo różnicy zdań w ocenie aktu 5 listopada, pomimo sprzeciwów pasywistycznych, na ogół wszyscy Polacy bez względu na przekonania byli zadowoleni, że zaszedł historyczny fakt ogłoszenia przez państwa centralne niepodległości Polski. Po 5 listopada sprawa polska staje się naprawdę sprawą międzynarodową”[1]. Kilka stron dalej abp Kakowski zacytował rozporządzenia generała-gubernatora Beselera o utworzeniu TRS z 12 listopada 1916 i ocenił je realistycznie: „Jak widać z powyższego uprawnienia [Tymczasowej] Rady Stanu zostały bardzo ograniczone i bardzo niejasno sformułowane”[2].

Obok ks. Jana Gnatowskiego w pracach Rady Sekcji Wyznań Religijnych uczestniczyli: Julian Cohn, Jakub Glass, Wacław Kinel, Antoni Kostanecki, Alfons Parczewski, Konstanty Przewłocki, Stefan Skierski, Hugo Wosh[3]. Te postaci śmiało można zaliczyć do grona wybitnych przedstawicieli polskiej inteligencji. Julian Cohn był delegatem warszawskiej gminy starozakonnych[4]; Jakub Glass to znawca prawa hipotecznego, prokurator Sądu Najwyższego, który brał czynny udział w życiu Kościoła ewangelicko-augsburskiego[5]; Wacław Kinel, zmarły w 1938 r. prawnik, sędzia, urzędnik ministerialny w II RP[6]; Antoni Kostanecki był profesorem ekonomii i rektorem UW od 1917[7]; Konstanty Przewłocki (1857–1930) to ziemianin, działacz gospodarczy, deputowany do Rady Państwa Imperium Rosyjskiego[8], a zarazem osoba, którą ksiądz prałat znał z tego grona najdłużej, bo razem studiowali w Rydze i od 1875 działali w Kółku Idealistów[9]; Alfons Parczewski to adwokat, historyk, bojownik o polskość ziem zachodnich, działacz polityczny i społeczny, poseł do Dumy, współtwórca ustawy konstytucyjnej opracowanej w ramach TRS, profesor UW, a następnie rektor Uniwersytetu

5 Kard. A. Kakowski, Z niewoli do niepodległości. Pamiętniki, Kraków 2000, s. 337.

Ibidem, s. 341.

7 W. Suleja, Tymczasowa Rada Stanu…, s. 72, 226.

Ibidem, s. 226.

9 Ks. J. Szeruda, Glass Jakub (1864–1942), PSB, t. 8, s. 34–35.

10 Zmarli w Warszawie, „Warszawski Dziennik Narodowy”, 18 VI 1938, nr 165 B, s. 7.

11 B. Kłapkowski, Kostanecki Antoni (1866–1941), PSB, t. 14, s. 328–330.

12 Cz. Brzoza, K. Stepan, Posłowie polscy w parlamencie rosyjskim 1906–1917. Słownik biograficzny, Warszawa 2001, s. 174–175.

13 K. Szafnagel, Idealiści (Początki Arkonji), [w:] Księga Pamiątkowa Arkonii 1879 – 9/V – 1929, cz. 1, Warszawa 1929, s. 128–135.

                                                                                       3

Wileńskiego[1]; Stefan Skierski, młodszy brat gen. Leonarda Skierskiego, był superintendentem, czyli biskupem Kościoła ewangelicko-reformowanego od 1930 r., a w czasie I wojny światowej odprawiał uroczyste nabożeństwa tzw. patriotyczne w warszawskim Kościele ewangelicko-reformowanym, w którym był proboszczem[2].

Co prawda Rada Sekcji Wyznań Religijnych miała tylko jedno formalne posiedzenie, które poświęciła sprawie organizacji gminy krajowej żydowskiej, to jednak jej członkowie prowadzili prace teoretyczne i toczyli żywe dyskusje w przestrzeni publicznej[3]. Na przykład ks. Jan Gnatowski w serii artykułów na łamach czasopisma „Tydzień Polityczny”, związanego z grupą Antoniego Marylskiego, ziemianina i działacza narodowego[4] w ramach Stronnictwa Narodowego[5], podnosił problematykę statusu Kościoła katolickiego w przyszłej Polsce, której rychłe powstanie przewidywano. Wówczas odbywała się szeroka debata konstytucyjna mająca określić we wszelkich wymiarach kształt przyszłej konstytucji niepodległej Polski, w tym również w aspekcie stosunków państwo – Kościół[6].

Trzyodcinkowy artykuł ks. Gnatowskiego miał charakter programowy. Był jednak bardziej ideowy oraz postulatywny i zawierał propozycje konkretnych rozwiązań formalnoprawnych. W pierwszej części ksiądz prałat analizował sytuację Kościoła w innych państwach europejskich, koncentrując się jednak przede wszystkim na Francji, która poddana była szczególnie silnej presji laicyzacyjnej oraz na Niemczech, w których jednak silne były organizacje społeczne katolików, również posiadających reprezentację polityczną (partia Centrum), co powodowało znacznie lepszą sytuację Kościoła katolickiego.

W dalszej kolejności analizował relacje państwo – Kościół w okresie I Rzeczypospolitej oraz po upadku Polski. Pisał: „po rozbiorze, dzielnice polskie, idąc za swymi zaborcami, poddane zostały warunkom kolejnych umów z Rzymem, naprzód Prus, następnie Rosji, w końcu Austrii. Wszystkie trzy konkordaty okazały się w praktyce tym czym są zazwyczaj polityczne dokumenty niepoparte silną egzekutywą: strzępami bibuły. Nie przeszkodziły ani kulturkampfowi i ujarzmieniu Kościoła przez państwo pruskie nawet w dziedzinie tak

14 S. Konarski, Parczewski Alfons (1849–1933), PSB, t. 25, s. 201–206.

15  W. Kriegseisen, Skierski Stefan (1873–1948), PSB, t. 38, 1997–1998, s. 157–158.

16 W. Suleja, Tymczasowa Rada Stanu…, s. 166.

17 J. Zieliński, Marylski-Łuszczewski Antoni Eustachy (1865–1932), PSB, t. 20, s. 109–110.

18 Prasa polska w latach 1864–1918…, s. 284.

19 J. Gnatowski, Przyczynki do Konstytucji. Kościół a prawo w przyszłej Polsce, „Tydzień Polityczny”, 1917, nr 8–9, 10–12.

4

kościelnej, jak nauka katechizmu, ani prawom majowym i bezwyznaniowej szkole w Austro-Węgrzech. Co do Rosji to wiadomo, że konkordat nigdy nie został wykonany przez rząd, z wyjątkiem tych stypulacji, które wychodziły na korzyść państwa”[7].

Następnie autor zastanawiał się nad przydatnością konkordatu i doszedł do wniosku, że „faktyczny stosunek między państwem a Kościołem nie zależy dziś od konkordatu, ale od ukształtowania stronnictw, od nastroju parlamentarnego, od ogólnego biegu polityki. Najbliższym przykładem są Niemcy i rola odgrywana w ich życiu państwowym przez centrum”. Konkludował: „Zawarcie układu ze Stolicą św., nawiązanie z nią wzorem innych państw, stałego dyplomatycznego stosunku, konstytucyjne zastrzeżenie co do praw i stanowiska Kościoła są niezbędnymi w przyszłym życiu naszego państwa. Zaniechanie ich byłoby zerwaniem z historyczną przeszłością narodu, z całą treścią ery porozbiorowej i żywiołową potęgą wiary, tkwiącej na dnie polskiej duszy, choć nie zawsze przebija się na zewnątrz. Ale budować na tym fundamencie zbyt wiele i do tego jedynie ograniczyć swe zabiegi i troski znaczyłoby z rynsztunku broni wybrać jeden oręż odrzucając resztę”[8].

Ksiądz Gnatowski w swoich rozważaniach, określając przyszłe stosunki między państwem a Kościołem, postulował: „Podstawą wzajemnego stosunku Kościoła do państwa w przyszłej Polsce winna być swoboda oparta na wzajemnym uznaniu i poszanowaniu. Śmiesznością, szkodliwą co najmniej tak samo Państwu jak Kościołowi, jest oficjalne ignorowanie faktu istnienia wiary wyznawanej przez ogromną większość narodu, jak to się dzieje od szeregu lat we Francji. […] Kraj nasz jest katolickim i katolicki musi być jego ustrój: o tym pamiętać winni ci, którzy ustrój ten będą kształtować. […] Polska, organizowana na innym gruncie, będzie zawsze czymś niezupełnym i łatwo stać się może czymś zgoła spaczonym. Ale na to aby grunt dla siebie pozyskać i prawa swego dojść, katolicyzm musi prawo to zdobyć, musi się przedstawić nie tylko jako aspiracja i rewindykacja, ale jako siła. […] Nie zrzekając się zasadniczego prawa do kierownictwa dziedziną ducha, do wpływu na wszystkie zakresy praktycznego bytu, Kościół katolicki stanie jednak do wspólnego pługa nie – jako zapora ani – jako monopol, ani jako państwo w państwie, ale – jako siła twórcza, ożywcza wspomagająca dzielnie inne czynniki kulturalne, niezbędne do ogólnego postępu i rozkwitu. Tak jak w Ameryce i w Belgii, gdzie katolicyzm współczesny rozwinął się

20 Ibidem, nr 10–12, s. 121.

21 Ibidem, s. 121–122.

5

najpotężniej i gdzie chyba sekciarska jednostronność może mu odmawiać znamion postępu i prawdziwego liberalizmu: tak wierzymy mocno, stanie się i u nas”[9].

Koncepcja relacji państwo – Kościół, zaprezentowana przez ks. Gnatowskiego przed 100 laty, uderza nowoczesnością i wyprzedzeniem czasu. Świadczy również o doskonałej znajomości nauczania Kościoła w aspekcie tworzącej się doktryny społecznej. Ksiądz prałat wychodził bowiem naprzeciw tego, co dzisiaj określa się mianem przyjaznego rozdziału Kościoła od państwa, ale z uwzględnieniem faktu współpracy tych rozdzielnych i autonomicznych struktur, których prawa, cele i obowiązki przyporządkowane są racji dobra człowieka i dobra wspólnego. Taka koncepcja wyrasta z uznania za fundament relacji społecznych prawa do wolności religijnej oraz zasady autonomii Kościoła i państwa. W takim właśnie ujęciu określa te wzajemne relacje Sobór Watykański II. W Konstytucji Duszpasterskiej „Gaudium et Spes” napisano: „Wspólnota polityczna i Kościół są w swoich dziedzinach od siebie niezależne i autonomiczne. Obydwie jednak wspólnoty, choć z różnego tytułu, służą powołaniu jednostkowemu i społecznemu tych samych ludzi. Tym skuteczniej będą wykonywać tę służbę dla dobra wszystkich, im lepiej będą rozwijać między sobą zdrową współpracę uwzględniając także okoliczności miejsca i czasu”[10].

Ponadto ks. Jan w swym tekście wykazał się znajomością zasad regulacji stosunków między państwem a Kościołem w krajach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych. Wskazał również na szczególną, historycznie uwarunkowaną rolę religii katolickiej w dziejach Polski. Bierze się to m.in. z faktu, że struktury państwa polskiego od samego początku, od przełomu X i XI w., były tworzone równolegle ze strukturami kościelnymi. W Rzeczypospolitej Obojga Narodów prymasi Polski w czasach bezkrólewia wykonywali niektóre obowiązki władzy świeckiej poprzez instytucję interrexa, czyli funkcję regenta państwa do czasu wyboru nowego króla[11]. Tradycja oraz przywiązanie do wiary katolickiej spowodowały zatem z wielu względów – w tym również z powodu roli Kościoła jako niezłomnego obrońcy polskości w czasach zaborów – ten właśnie szczególny wymiar religii katolickiej w życiu publicznym na ziemiach polskich. Gnatowski gdy pisał: „Śmiesznością, szkodliwą co najmniej tak samo Państwu jak Kościołowi, jest oficjalne ignorowanie faktu istnienia wiary wyznawanej przez ogromną większość narodu”, niejako przewidział odgórną i wprowadzaną całą potęgą

22 Ibidem, s. 122.

23 Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym „Gaudium et Spes”, n. 76.

24 J. Bardach, B. Leśnodorski

6

administracyjną państwa przymusową ateizację przestrzeni publicznej w czasach PRL, która – jak powszechnie wiadomo – zakończyła się fiaskiem. Ksiądz Jan Gnatowski oprócz zasiadania w Radzie Sekcji Wyznań Religijnych uczestniczył także w pracach Komitetu Ofiary Narodowej, którego przewodniczącą była Zofia z Szembeków Niemojowska (1882–1931), znana z działalności patriotyczno-oświatowej oraz charytatywnej, żona Wacława Niemojowskiego, marszałka koronnego TRS[12]. W składzie Komitetu ponadto zasiadali: ks. Wacław Bliziński, ks. Zygmunt Chełmicki, Zygmunt Chmielewski, Stanisław Czekanowski, Zofia księżna Czetwertyńska, Włodzimierz książę Czetwertyński jr., Aleksander Grobicki, Henryk Grohman, Stefan Krzywoszewski, Stanisław Libicki, Antoni Natanson, Eustachy książę Sapieha, Teresa księżna Sapieżyna, Stanisław Staniszewski, Adolf Suligowski, Bronisław hr. Szlubowski, Juliusz hr. Tarnowski, Stanisław Wessel i Jan Zagleniczny[13].

Byli to również przedstawiciele elit naukowych, intelektualnych, kościelnych, społecznych i politycznych. Ksiądz kanonik Wacław Bliziński (1870–1944) to założyciel instytucji spółdzielczych, kulturalnych i oświatowych, działacz społeczny i polityk ludowy, spółdzielca, aktywny działacz ludowy oraz poseł (1919–1922) i senator (1938–1939)[14]; ks. prałat Zygmunt Chełmicki to działacz społeczny, publicysta i wydawca, w latach 1877–1922, czyli do śmierci, rektor kościoła popaulińskiego Św. Ducha przy ul. Długiej w Warszawie i po nim objął tę funkcję ks. prałat Jan Gnatowski[15]; Zygmunt Chmielewski (1873–1939) to polski inżynier chemik, działacz spółdzielczy, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Dóbr Koronnych (1917), kierownik resortu rolnictwa i dóbr państwowych w 1919[16]; Stanisław Czekanowski (1868–1963), prawnik, który studiował w Dorpacie – brat Jana, antropologa, etnografa, statystyka i językoznawcy, w latach 1934–1936 rektora Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie – był związany ze środowiskiem masonerii, przyjaciel Stanisława Stempowskiego, zwany w pamiętnikach Marii Dąbrowskiej „Czekanem”, skończył w Warszawie rosyjskie gimnazjum, gdzie jego kolegami byli Roman Dmowski, Feliks Kohn i znacznie starszy Feliks Dzierżyński[17].

25 J. Pietrzak, Niemojowski Wacław (1864–1939), PSB, t. 23, 1978, s. 29–31.

26 W. Suleja, Tymczasowa Rada Stanu…, s. 221.

27 Posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej…, t. 1, s. 148–149.

28 M. Godlewski, Chełmicki Zygmunt (1851–1922), PSB, t. 3, 1937, s. 277.

29  Zmarł inż. Zygmunt Chmielewski, „Gazeta Lwowska”, 26 IV 1939, nr 94, s. 3.

30 M. Bajer, Czekanowscy cz. 1, „Forum Akademickie”, 2008, nr 5, s. 128.

7

Do grona członków Komitetu Ofiary Narodowej należała też silna reprezentacja arystokracji. Zofia z Przeździeckich Czetwertyńska – żona Seweryna, polityka narodowego okresu II RP, wicemarszałka Sejmu, ziemianina, działacza gospodarczego i społecznego, właściciela m.in. Hotelu Europejskiego w Warszawie[18] – i jej szwagier Włodzimierz książe Czetwertyński (Czetwertyńscy to znana utytułowana rodzina zaangażowana w sprawy warszawskie i społeczne[19]); Eustachy książe Sapieha był ministrem spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej w latach 1920–1921, politykiem konserwatywnym, posłem na sejm II RP[20], jego żona Teresa z Lubomirskich była działaczką społeczną i charytatywną, a także literatem; Juliusz hr. Tarnowski (1874–1917), to działacz społeczny i gospodarczy, konserwatysta – jeden z liderów Stronnictwa Polityki Realnej, Prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Polskiej Macierzy Szkolnej w 1916 r.[21], pochodził z rodziny, z którą ksiądz prałat się przyjaźnił, był bratankiem Stanisława Tarnowskiego[22]. Do tego grona osób utytułowanych – choć wywodzącego się z rodziny mniej znanej – w Radzie należy jeszcze zaliczyć Bronisława hr. Korwin-Szlubowskego (1855–1939), ziemianina, właściciela rozległych dóbr Radzyń na Podlasiu i działacza społecznego[23].

Pozostałe osoby zasiadające z księdzem prałatem w Komitecie to m.in.: Aleksander Grobicki (1858–1931), ziemianin z Wilkowa, ojciec Jerzego Grobickiego (1919–1972), generała Wojska Polskiego i uczestnika walk o niepodległość w czasach I wojny światowej[24]; Henryk Grohman (1862–1939), łódzki fabrykant, dziedzic imperium Ludwika Grohmana, członek Rady Stanu w 1918, mecenas kultury[25]; Stefan Krzywoszewski (1866–1950), polski prozaik, dziennikarz, dramaturg, klasyk tzw. komedii mieszczańskiej, redaktor naczelny tygodnika „Świat”, działacz społeczny[26]; Stanisław Libicki, prawnik, publicysta, prezes Towarzystwa Kredytowego w Warszawie, działacz polityczny związany ze środowiskiem

31 Posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej…, t. 1, s. 327–328.

32 Ibidem, s. 327.

33 J. Pajewski, Sapieha Eustachy Kajetan (1881–1963), PSB, t. 34, 1992–1993, s. 598–602.

34 M. Brzeziński, Dalsze dzieje rodu Tarnowskich, Tarnobrzeg 1996, s. 202–203.

35 T. Zielińska, Poczet polskich rodów arystokratycznych, Warszawa 1997, s. 424–425.

36 B. Niemierka, Ród Korwin-Szlubowskich z Radzynia Podlaskiego, „Radzyński Rocznik Humanistyczny”, 2006, t. 4, s. 8–9.

37 T. Kryska-Karski, S. Żurakowski, Generałowie Polski Niepodległej, Warszawa 1991, s. 98.

38 Red., Grohman Henryk Karol (1862–1939), PSB, t. 8, s. 625–627.

39 M. Sprusiński, Krzywoszewski Stefan (1866–1950), PSB, t. 15, s. 584–585.

8

narodowym i działacz społeczny, w 1918 członek Rady Stanu[27]; Antoni Eryk Natanson (1862–1939), lekarz społecznik, działacz charytatywny, członek Konwentu Polonia, jeden z najwybitniejszych pionierów wolnomularstwa w Warszawie[28]; Stanisław Zygmunt Staniszewski, adwokat, polityk, wolnomularz, publicysta, w 1917 prezes Sądu Apelacyjnego, który na przełomie 1917/1918 był ministrem pracy w rządzie Jana Kucharzewskiego[29]; Adolf Suligowski to prawnik, adwokat, profesor UW, członek Rady Stanu w 1917, współinicjator powołania Związku Miast Polskich, poseł na Sejm Ustawodawczy, autor Bibliografii prawniczej polskiej XIX i XX wieku[30]; Stanisław Wessel (1848–1933) był ziemianinem, właścicielem majątku Karczmiska na Lubelszczyźnie oraz działaczem społecznym[31]; Jan Zagleniczy to inżynier chemik, ziemianin, przemysłowiec, polityk Ligi Narodowej, poseł do I Dumy, w 1916, prezes Polskiej Rady Opiekuńczej, minister przemysłu i handlu w rządzie Jana Kucharzewskiego, senator w II Rzeczypospolitej związany ze środowiskiem narodowym[32]. W obu gremiach TRS, w których zasiadał ks. Jan Gnatowski, na łączną liczbę 28 osób aż 13 – do 30 września 2017 r. – doczekało się biogramów w Polskim Słowniku Biograficznym[33], co najlepiej świadczy o tym, że gremium to składało się z osób, które odegrały ważną rolę w dziejach Polski. Ksiądz Jan Gnatowski to niejedyny kapłan aktywny w życiu publicznym, a jego zaangażowanie było powszechnie znane w środowisku kościelnym. Należał do grupy księży, którzy odegrali ważną rolę w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości w czasie I wojny światowej. Do tej grupy należy zaliczyć także ks. kan. Wacława Blizińskiego i ks. prałata Zygmunta Chełmickiego, o których już pisałem. Trzeba podkreślić, że ks. Chełmicki odegrał bardzo ważną rolę w latach 1916–1918. Był sekretarzem generalnym Rady Regencyjnej i osobistością do szczególnie delikatnych misji, do których delegował go abp Aleksander Kakowski, a także głównym doradcą prawnym Rady

40 H. Kiepurska, Libicki Stanisław (1856–1933), PSB, t. 17, s. 285–287.

41 T. Ostrowska, Natanson Antoni (1862–1933), PSB, t. 22, 1977, s. 596–597.

42 S. Konarski, Staniszewski Stanisław Zygmunt (1864–1925), PSB, t. 42, 2003–2004, s. 141–143.

43 K. Pol, Suligowski Adolf (1849–1932), PSB, t. 45, 2007–2008, s. 427–431.

44 Zob. http://www.dwory.cal.pl/podstrony/karczmiska.php?wojew=lubelskie [20.12.2016].

45 Cz. Brzoza, K. Stepan, Posłowie polscy…, s. 238–239.

46 W planowanych hasłach do PSB jest np. Juliusz Tarnowski: http://www.psb.pan.krakow.pl/images/pliki/Ta-Tra_lista_hasel.pdf [dostęp 20.12.2016].

9

Regencyjnej i zasiadał w tzw. Radzie Koronnej, do której weszli regenci wraz z radą ministrów[34]. Wśród księży aktywnych w czasie I wojny światowej w Warszawie w życiu publicznym należy także wymienić: ks. kan. Antoniego Cieplińskiego, ks. prałata Wojciecha Owczarka, ks. prałata Henryka Przeździeckiego i ks. prałata Bolesława Sztobryna[35]. Ksiądz Antoni Ciepliński (1873–1935) był w latach 1904–1928 wykładowcą w warszawskim Seminarium Duchownym, pracownikiem konsystorza warszawskiego, a w latach 1918–1933 z ramienia ministra WH i OP wizytatorem religii w szkołach[36]; ks. prałat Wojciech Owczarek to kapłan diecezji włocławskiej, specjalista w zakresie prawa kościelnego, bliskim współpracownik bpa Stanisława Zdzitowieckiego, a w 1918 r. został biskupem pomocniczym włocławskim[37]. Ksiądz prałat Henryk Przeździecki od kwietnia 1915 r. był administratorem apostolskim okupowanej przez Niemców części archidiecezji warszawskiej. W lutym 1916 r. został wysłany do Rzymu z ramienia konferencji biskupów metropolii warszawskiej w celu poinformowania papieża Benedykta XV o sytuacji w Polsce. W styczniu 1917 wszedł do TRS, do Departamentu Spraw Politycznych, był wiceprzewodniczącym Komisji Sejmowo-Konstytucyjnej TRS. W 1918 r. objął w Departamencie Spraw Politycznych Rady Regencyjnej referat stosunków z Watykanem, od 1918 r. biskup siedlecki, a w okresie międzywojennym był posłem na Sejm Ustawodawczy[38]. Z kolei ks. prałat Bolesław Sztobryn był kapłanem diecezji sandomierskiej, związał się z ruchem narodowowyzwoleńczym, w efekcie czego uczestniczył w pracach TRS w Królestwie Polskim, w której reprezentował biskupa lubelskiego wśród 15 reprezentantów powołanych z obszaru okupacji austro-węgierskiej[39].

W takim gronie kapłanów czynnie zaangażowanych w działania polityczne na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości znalazł się ks. prałat Jan Gnatowski. Nie przypadkiem ks. prof. Antoni Szlagowski w mowie podczas pogrzebu księdza prałata 12 października 1925 wygłoszonej w obecności ks. kard. Aleksandra Kakowskiego, metropolity warszawskiego,

47 M. Godlewski, Chełmicki Zygmunt…, s. 278.

48 M. Piela, Udział duchowieństwa…, s. 24–65.

49 W. Malej, Sylwetki, [w:] Szkice do dziejów Archidiecezji Warszawskiej, red. W. Malej, Rzym 1966, s. 152.

50 B. Kumor, K. Lange, Owczarek Wojciech (1875–1938), PSB, t. 24, s. 652–653.

51 F. Stopniak, Przeździecki Henryk (1875–1939), PSB, t. 29, 1986, s. 68–70.

52  P. Kubicki, O. Terezjusz od św. Józefa, „Głos Karmelu”, IV 1936, nr 4; V 1936, nr 5; VI 1936, nr 6; VII 1936, nr 7.

10

mówił: „Kapłan i literat, kapłan i publicysta, kapłan i polityk, ale wszędzie i zawsze przede wszystkim kapłan, kapłan gorącej wiary i miłości”[40]. Równolegle do zaangażowania w TRS ks. prałat Jan Gnatowski włączył się w inicjatywę polityczną Centrum Narodowe. Było to porozumienie aktywistycznych ugrupowań Królestwa Polskiego formalnie powołane 17 czerwca 1917 r. w Warszawie, działające na rzecz budowy państwowości polskiej, a po powstaniu Rady Regencyjnej uznające ją jako organ władzy zwierzchniej Królestwa Polskiego[41]. Ksiądz prałat Gnatowski wszedł do grupy organizacyjnej tej inicjatywy obok: Aleksandra księcia Druckiego-Lubeckiego, Zygmunta Chmielewskiego, Stanisława Garlickiego, Bolesława Lutomskiego, dr. Feliksa Młynarskiego, Alfonsa Parczewskiego, dr. Rafała Radziwiłłowicza i Adama hr. Ronikiera[42]. W zjeździe założycielskim 17 czerwca 1917 r. w Warszawie brało udział ok. 200 osób z terenu Królestwa Polskiego. W przemówieniu inaugurującym Parczewski stwierdził: „Po wojnie nastąpić musi radykalna zmiana mapy Europy, a największemu przekształceniu ulegnie los Polski. Tej rozległości, co dzisiaj, sprawa polska nie posiadała ani w roku 31-ym ani w 48-ym, ani nigdy później. Trzeba się jednak liczyć z faktem, że sytuacja polityczna ulega ciągłej zmianie: to, co wczoraj jeszcze było dogmatem, dziś zaczyna się chwiać, a jutro może runąć w gruzy. Jedna tylko prawda trwa i ostoi się – idea wskrzeszenia państwa polskiego (oklaski). Ale niepodległość nie przyjdzie sama, musimy ją wypracować, a środkiem ku temu jest zespół sił polskich. Tylko przy ogromnym wysiłku, ofiarności i zgodzie będzie to możliwe do osiągnięcia. Ten zespół winien ogarnąć najszersze sfery – dlatego też powstaje organizacja, która, nie wchodząc w szczegóły partyjne, ani w zagadnienia społeczne, chce zjednoczyć siły twórcze społeczeństwa i stać się stopniem do ogólnej konsolidacji całego narodu. (Długotrwałe oklaski)”. Po skończeniu przemówienia Parczewski zaproponował „na przewodniczącego Al. ks. Druckiego-Lubeckiego, który do stołu prezydialnego zaprosił ks. prałata Gnatowskiego, dziekana Parczewskiego, d-ra Radziwiłłowicza, pp: Br. Szlubowskiego, Jana Sadlaka, prezesa «Zjednoczenia Ludowego», Eugen. Zielińskiego z Łaskiego, ks. A. Aksamitowskiego z Iłżeckiego i redaktora St. Frycza z Kielc”56].

53  A. Szlagowski, Mowa nad zwłokami śp. Ks. Prałata J. Gnatowskiego wygłoszona… w dniu 12.X. 1925, „Wiadomości Archidiecezjalne Warszawskie”, 1925, nr 10, s. 288.

54 Sprawozdanie z Krajowego Zjazdu Organizacyjnego „Centrum Narodowego” odbytego dnia 17-go czerwca 1917 r. w Warszawie, Warszawa 1917, s. 5.

55 Ibidem, s. 5.

56 bidem, s. 6.

11

Podczas dalszych obrad głos zabierali: dr Feliks Młynarski, który mówił o sytuacji międzynarodowej; referat dotyczący wewnętrznej polityki polskiej wygłosił prof. Marian Grotowski; o sytuacji na wsi mówił prezes Zjednoczenia Ludowego Jan Sadlak. Następnie przystąpiono do spraw organizacyjnych dotyczących statutu oraz dyskusji określającej tożsamość Centrum Narodowego. W sprawozdaniu napisano: „Program C.N. streszcza się W dwuch [sic!] tylko zadaniach do spełnienia: 1. Monarchja konstytucyjna na szerokich podstawach demokratycznych; 2. Mocny rząd i silna armja, jako gwarancja istotnej niepodległości. Taktykę zaś Centrum Narodowego określają dwie zasady: 1. Utrzymanie ciągłości w pracy nad realizacją Państwa Polskiego, bez oglądania się na wynik wojny; 2. Przeciwdziałanie objawom anarchji, mogącym podciąć w zarodku byt państwowy polski”. Dokonano wyboru władz naczelnych. Prezesem został Aleksander ks. Drucki-Lubecki, natomiast „w skład Rady Naczelnej weszli z Warszawy i prowincji pp.: Ludwik Abramowicz, ks. Antoni Aksamitowski z Iłżeckiego, Józefat Błyskosz z Siedleckiego, ks. Józef Bromski z Piotrkowa, Zygmunt Chmielewski, Józef Dąbrowski, Aleksander ks. Drucki-Lubecki, Stanisław Garlicki, dr. Jerzy Gliński, ks. Jan Gnatowski, Antoni Górski ze Skierniewickiego, Marjan Grotowski, Bolesław Epstein z Radomia, Stanisław Frycz z Kielc, Antoni Humnicki, Antoni Jabłoński, Ignacy Karnkowski z Płockiego, Stanisław Kobierzycki z Łaskiego, Lucjan Kobyłecki, Przemysław Kowalewski z Włocławka, Ludwik Kulczycki, Bolesław Lutomski, Stanisław hr. Łoś z Garwolińskiego, dr. Zdzisław Mierzyński z Łodzi, dr. Feliks Młynarski, Wincenty Młynarski z Kalisza, Stanisław Paciorkowski, Alfons Parczewski, Tadeusz Przyluski z Zamościa, Karol Popiel, dr. Rafał Radziwiłłowicz, Adam hr. Ronikier, Wacław Rosiński z Gostyńskiego, Jan Sadlak z Krasnostawskiego, Władysław Salinger, Leon Siemieński z Radomskowskiego, Gustaw Simon, Karol Stawecki, Marjan Straszak, ks. Antoni Szelążek z Płockiego, Bronisław Szlubowski, dr. Antoni Tomaszewski z Łodzi, Kazimierz Wereszczyński z Radomia, dr. Leon Wernic, Franciszek Wojda z Łowickiego, Eugenjusz Zieliński z Łaskiego, dr. Ludwik Zieliński, z Płockiego, Juljan Żelazowski”[44]. Ta inicjatywa polityczna, w której aktywnie uczestniczyło wiele osób mających już wówczas ugruntowaną pozycję społeczną, naukową czy polityczną i znanych z działalności niepodległościowej, została zauważona w tajnych raportach politycznych austro-

57 Ibidem, s. 6–16.

12

węgierskiego Generalnego Gubernatorstwa Wojskowego w Polsce. Były one sporządzane przez władze okupacyjne w celu informowania przełożonych w Wiedniu o życiu politycznym, nastrojach społecznych, stosunku do administracji cesarskiej na zajętych obszarach przez wojska austro-węgierskie. W czerwcu 1917 r. generalnym gubernatorem rezydującym w Lublinie był gen. Stanisław Szeptycki, a faktycznym autorem raportów – powstałych w Oddziale Informacyjnym – nadkomisarz policji Franciszek Charwat, w okresie międzywojennym dyplomata II RP. Raporty Charwata, sporządzane w języku niemieckim, jego przełożeni oceniali jako przenikliwe. Dotyczyły one wydarzeń politycznych mających miejsce nie tylko na terenach zajętych przez Austro-Węgry, ale także przez Niemcy[45].

W „Raporcie miesięcznym w sprawach politycznych Oddziału Informacyjnego c. i k. Generalnego Gubernatorstwa Wojskowego w Polsce” z 26 czerwca 1917 r. odnotowano dość szczegółowo powstanie i zebranie organizacyjne Centrum Narodowego. Nazwisko księdza prałata pojawiło się w tym dokumencie dwukrotnie. Jest wymieniony jako jeden z uczestników pierwszego organizacyjnego zebrania Centrum Narodowego, które odbyło się w Warszawie 17 czerwca 1917 r. Napisano: „Z Warszawy, oprócz organizatorów, [obecni] byli: prałat Gnatowski, Parczewski, burmistrz miasta Warszawy Chmielewski, prof. Garlicki, pisarz Lutomski, dr Młynarski, dr Radziwiłłowicz oraz inni członkowie Ligi Państwowości Polskiej”. Autor raportu w dalszej części omówił skład osobowy i stwierdził, że nowo powstały byt nie jest nowym organizmem politycznym i nie reprezentuje nowej istotnej siły – to, jego zdaniem, organizacja składająca się z polityków, którzy po podziałach i secesjach zebrali się pod nową nazwą. Dokonując charakterystyki personalnej, pisał: „Poza tym było kilku secesjonistów z Partii Narodowej (między nimi wyrzucony [oryg. «skreślony»] z Partii Narodowej graf Roniker), potem grupa bezpartyjnych (przywódca Drucki-Lubecki, ksiądz Gnatowski), do tego ludzie mający autorytet w społeczeństwie…”[46]

Na końcu książki Społeczeństwo polskie w świetle raportów politycznych austro-węgierskiego Generalnego Gubernatorstwa Wojskowego w Polsce 1915–1918 opublikowano krótkie biogramy osób „pełniących ważne funkcje lub najczęściej wymienianych w raportach”[47]. Przy Janie Gnatowskim napisano: „ksiądz, literat (ps. Jan Łada), duszpasterz we Lwowie, podczas I wojny światowej działacz aktywistyczny”[48]. Niewątpliwie ksiądz prałat był środowiskowo i politycznie bliski Lidze Państwowości Polskiej (LPP). Stanowisko jednego z

58 Społeczeństwo polskie w świetle raportów politycznych austro-węgierskiego Generalnego Gubernatorstwa Wojskowego w Polsce 1915–1918. Wybór źródeł, oprac. J. Gaul, A. Nowak, Warszawa 2015, s. 15–18.

59 Ibidem, s. 151–153.

60 Ibidem, s. 359.

61 bidem, s. 361.

13

jej prezesów piastował Marian Łempicki, z którym ks. Gnatowski współpracował w ramach Komitetu Opieki nad Jeńcami-Polakami w Niemczech. LPP powstała w marcu 1915 r. w Królestwie Polskim i skupiała konserwatystów galicyjskich, inteligencję proaustriacką przede wszystkim z Warszawy i Łodzi, a także secesjonistów z Narodowej Demokracji, przeciwnych współpracy z Rosją[49]. W Statucie LPP, w rozdziale I „Zasady i cele” w pkt 1 określono, że LPP „jest organizacją polityczną, mającą na celu skupienie wszystkich sił twórczych Narodu Polskiego i pokierowanie nimi w celu wyzyskania okoliczności obecnej wojny dla wskrzeszenia Państwa Polskiego”. W pkt 2 zadekretowano: „Uważając Rosję za bezwzględnego wroga państwowości polskiej, L. P. P. poczytuje mocarstwa centralne za zasadniczych sprzymierzeńców sprawy polskiej, dopóki i o ile znajdują się one w antagonizmie z Rosją”. Natomiast w pkt 5 napisano: „Uważając Legiony Polskie za najwybitniejszy dotąd przejaw woli narodu, dążącego do odzyskania samodzielnego bytu państwowego, i najważniejszy posterunek jego państwowego organizowania się, L. P. P. poczytuje czynne współdziałanie z nimi za obowiązek narodowy i dąży do powiększenia ich siły liczebnej i materjalnej, popierając jednocześnie wszelkie usiłowania, mające na celu jak najdalej idące ich usamodzielnienie i przekształcenie na armję polską”[50]. Liga poparła Akt 5 listopada 1916 r., a jej przedstawiciele włączyli się w prace TRS i zasiedli w 1918 r. w organie przedstawicielskim, jakim była Rada Stanu Królestwa Polskiego.

 

 

Jan Maria Jackowski

 

62 Czym jest i do czego dąży Liga Państwowości Polskiej?, Piotrków 1917, s. 17.

63 bidem, s. 9.