Opublikowano w kategorii: Publikacje prasowe

Miesięcznik – W Naszej Rodzinie: Rodzina 500 plus: ogromny sukces

Program 500 plus jest jednym z najważniejszych elementów polityki rodzinnej. Jej istota sprowadza się do stwierdzenia, że rodzina jest miejscem rozwoju kobiety i mężczyzny, a dzieci są traktowane jako najbardziej sensowna, ekonomicznie i społecznie, inwestycja w przyszłego obywatela, który będzie się przyczyniał do rozwoju społeczeństwa. Instrumentami służącymi do prowadzenia polityki rodzinnej są przede wszystkim: konstytucyjne gwarancje ochrony rodziny i realizowanie praw rodziny. A ponadto: nie dyskryminujący rodzinę system prawny, finansowy, podatkowy, kredytowy, elastyczne formy zatrudnienia, powiązanie pracy wychowawczej rodziców z całością życia społeczno – ekonomicznego, system edukacyjny, dostępność do dóbr kultury i ochrona zdrowia, sposób podziału rynku pracy, gospodarka mieszkaniowa, kształtowanie opinii społecznej poprzez promocję rodziny w mediach. „Rodzina 500+”, który został wprowadzony w życie 1 kwietnia 2016 roku, a więc ponad rok temu, to program, który przynosi już wymierne efekty i realnie pomaga rodzinom w ich codziennym życiu. Nie sprawdziły się obawy krytyków programu – nie ma mowy ani o marnotrawieniu pieniędzy przez rodziny, ani o dezaktywizacyjnym jego wpływie na rynek pracy. Wsparcie z rządowego programu „Rodzina 500+” trafia do 2,57 mln rodzin, w tym ok. 366,5 tys. to rodziny wielodzietne. W całej Polsce programem jest objętych 55 proc. wszystkich dzieci do 18 lat. Na wsi odsetek ten wynosi aż 63 proc. I jest to największa inwestycja w rodziny wiejskie uczyniona przez polskie państwo po 1989 roku. Dzięki temu świadczeniu podniósł się standard życia rodzin, które realnie odczuwają większe bezpieczeństwo finansowego. Program przyniósł też zdecydowaną poprawę warunków materialnych rodzin – eksperci informują, że coraz mniej osób korzysta ze świadczeń pomocy społecznej i z pomocy w postaci dożywiania. Dzięki programowi ubóstwo ogółem zmalało o 48 proc., a ubóstwo skrajne aż o 98 proc. Samorządowcy podkreślają dodatni wpływ programu na funkcjonowanie i rozwój ich miejscowości. Świadczenia są m.in. wydawane u lokalnych przedsiębiorców, co rozwija gospodarkę w regionie. Wzmacniają się więzi rodzinne i społeczne. W rodzinach wzrasta poczucie godności, samooceny, zaradności i bezpieczeństwa. Program ma zatem istotne znaczenie w wymiarze społeczno- gospodarczym i to w skali mikro i makroekonomicznej. Wzrost gospodarczy w Polsce jest jednym z najwyższych w Europie. Jest on generowany głównie przez zwiększony popyt wewnętrzny, konsumpcję. Wiele instytucji międzynarodowych agencja Moody’s (z 2,9% do 3,2%), czy analitycy mBanku (do 4%) podnoszą prognozy wzrostu, co wskazuje, iż nasze założenia budżetowe i wzrost na poziomie 3,6% jest jak najbardziej realny, w II i III kwartale ruszą inwestycje realizowane ze środków UE. Niezwykle pozytywne jest, że w 2016 roku urodziło się o 16 tys. więcej dzieci niż w roku 2015. Tylko w styczniu 2017 r. wg. GUS urodziło się 35 tys. dzieci – co było najlepszym wynikiem w tym miesiącu od 7 lat. To o 4,2 tys. więcej niż w styczniu ubiegłego roku. Tendencja wzrostowa utrzymuje się już od końca zeszłego roku, jest szansa, iż pierwszy raz od wielu lat przekroczymy próg 400 tys. Urodzeń, co w sytuacji obecnej sytuacji demograficznej Polski ma fundamentalne znaczenie. Program „Rodzina 500 +” został wprowadzony w roku jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski. Kronikarz Ibrahim ibn Jakub – który w latach 965 – 966, jako członek poselstwa dyplomatycznego kalifatu kordobańskiego na dwór cesarza Ottona I Wielkiego, odbył podróż do Niemiec i krajów zachodniosłowiańskich i opisał ówczesne państwo Mieszka I. W swojej relacji zwrócił szczególną uwagę na politykę rodzinną już u zarania państwa polskiego. Pisał o wojach księcia Mieszka: „Ma on trzy tysiące pancernych [podzielonych na] oddziały, a setka ich znaczy tyle co dziesięć secin innych [wojowników]. Daje on tym mężom odzież, konie, broń i wszystko, czego tylko potrzebują. A gdy jednemu z nich urodzi się dziecko, on [tj. Mieszko] każe mu wypłacać żołd od chwili urodzenia [dosł. w godzinie, w której się rodzi], czy będzie płci męskiej czy żeńskiej. A gdy [dziecię] dorośnie, to jeżeli jest mężczyzną, żeni go i wypłaca za niego dar ślubny ojcu dziewczyny, jeżeli zaś jest płci żeńskiej [dosł. kobietą], wydaje ją za mąż i płaci dar ślubny jej ojcu. A dar ślubny [jest] u Słowian znaczny, w czym zwyczaj ich [jest] podobny do zwyczajów Berberów. Jeżeli mężowi urodzą się dwie lub trzy córki, to one [stają się] powodem jego bogactwa, a jeżeli mu się urodzi dwóch chłopców, to [staje się] to powodem jego ubóstwa” (Monumenta Poloniae Historica, Kraków 1946, seria II, t. I, s. 50; tłumaczenie T. Kowalskiego). W tym tekście sprzed 1050 lat frapujący jest fragment dotyczący polityki rodzinnej w państwie Piastów. Świadczy to o tym, że Mieszko I w pełni doceniał konieczność „inwestowania” w kapitał ludzki i robił to w sposób przemyślany i konkretny. W ten sposób wzmacniał swoją władzę i wzmacniał państwo. Po 1050 latach również dzisiejszy rząd – przy pomocy współczesnych mechanizmów – realizuje działania na rzecz rodziny. Świadczy to o kontynuacji polityki dzięki której nasze państwo istnieje od kilkudziesięciu pokoleń.

Jan Maria Jackowski

Źródło: Miesięcznik W Naszej Rodzinie 5/2017